PRZYSIĘGA LEŚNA z Warcina

PRZYSIĘGA LEŚNA z Warcina

Borowi służyć będę nade wszystko
I wszystkie siły jemu poświęcać będę
A drzew, które liczy się być
wysokiej ceny albo wieku
dostojnego, podrąbywać nie będę

Zwierza zaś jeno tego dobijać będę,
którego natura sama pierwej sił
już pozbawiła

A towarzysza swego borowego
nigdy w boru samego nie ostawię
Nigdy też pierwej od stołu
wstawać nie będę

Dopóki na stole onym
odrobina jadła, a zwłaszcza
byś zaś napitku ostać się miała

A od stołu wstawając
pod stół poglądać będę,
czy towarzysze moi borowi
pod stołem onym nie zalegli

A jeśliby zaś zalegli, to ich
podniesę i bezpiecznie
do dom odprowadzę

A niewiasty wielką atencją
darzyć będę
I te w strojach bogatych
I te w strojach skromniejszych

I te, które w chwili owej
być może na sobie nijakiego
przyodziewku nie posiadają

A baczyć będę na to,
że stan sługi borowego
to nie profesja jeno,
a stan szlacheckiemu równy